W obecnych, niepewnych czasach częściej szukamy różnych sposobów na ulokowanie kapitału. Wiele osób zwraca się w stronę obligacji skarbowych, część inwestuje w fundusze, a ci najbardziej bojaźliwi umieszczają pieniądze na lokatach. Niestety, jeśli chcemy, aby nasze pieniądze na siebie pracowały, a nie tylko traciły na wartości, to powinniśmy rozważyć inne opcje. Dziś porównamy dwie skrajne. Inwestycję w złoto, które od lat uchodzi za najpewniejszy sposób lokowania środków oraz inwestycję w Bitcoina, czyli dość młodą alternatywę z relatywnie dużym ryzykiem, ale i dużymi możliwościami zarobku.
Bitcoin
Jest to kryptowaluta wprowadzona w roku 2009. Z założenia ogranicza inflację poprzez ograniczenie jej dostępności (dokładnie do 21 milionów). Uchodzi za pioniera i „dziadka” kryptowalut, które cechują się brakiem emitenta, oznacza to tyle, że nie istnieje instytucja zajmująca się tworzeniem czy „dodrukowywaniem” jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych walut. Można je pozyskać wykopując je lub odkupując na rynku. W przypadku Bitcoina jego cena dochodziła nawet to okolic 20 000 dolarów. Nie ma co ukrywać, że Bitcoin daje możliwość zarobienia, jeśli zakupimy go w odpowiednim czasie, ale niesie też ze sobą duże ryzyko straty, jeśli wejdziemy w złym. Jedną z kluczowych zalet wszystkich kryptowalut jest też ich anonimowość, pozwalają bowiem płacić i dokonywać zakupów bez rejestrowania nadawcy czy odbiorcy z nazwiska. Jeśli jesteś zainteresowany zakupem Bitcoina wcześniej sprawdź aktualny ranking giełd kryptowalut.
Złoto
Metal znany ludzkości od tysiącleci, ze względu na swoje właściwości wykorzystywany w przemyśle, medycynie czy jubilerstwie. Do roku 1961 główne światowe gospodarki opierały swoje waluty o złoto. Oznacza to, że pieniądze były wymienialne na kruszec, a banknotów i monet używano wyłącznie ze względu na wygodę i rozmienialność. Na wartość złota wpływa jego niewielka dostępność, dla zobrazowania można przytoczyć, że co godzinę produkuje się na świecie tyle stali, ile złota wydobyto w całej historii ludzkości. Jest to zarazem kruszec bardzo plastyczny, można go bowiem rozwałkować tak bardzo, że będzie niemal przezroczysty.
Co łączy Bitcoina i złoto?
Bez wątpienia obydwa mogą służyć do płatności, zarówno w przypadku złota jak i wirtualnej waluty jaką jest Bitcoin mamy do dyspozycji ich ograniczone ilości, co oznacza, że wraz z popularyzacją i wzrostem zainteresowania daną walutą wzrośnie jej cena. W obu przypadkach niestety kurs jest bardzo trudny do przewidzenia, niemalże nie jesteśmy w stanie określić, czy za miesiąc Bitcoin lub złoto będzie warte więcej niż obecnie czy mniej.
Są to waluty mimo wszystko dość bezpieczne, o ile złoto od dawna kojarzy się z bezpiecznym lokowaniem kapitału, o tyle Bitcoin w tym zakresie może budzić pewne wątpliwości. Zaliczamy jednak go do walut bezpiecznych ze względu na fakt, że w trudnych sytuacjach gospodarczych inwestorzy w dużym stopniu przenoszą swoje aktywa właśnie na tę kryptowalutę. Niechlubna opinia o niebezpieczeństwie inwestowania w kryptowaluty wiąże się z wieloma dostępnymi formami blockchhainowych rozwiązań, z których niestety nie wszystkie są godne zaufania. O bezpieczeństwo czy wartość Bitcoina nie powinniśmy się jednak martwić, jest to kryptowaluta o zbudowanej renomie i długiej historii, jak na swój wiek. Można wręcz powiedzieć, że wśród kryptowalut Bitcoin jest jak złoto wśród metali.
Czy różni się złoto od Bitcoina?
Omawiając różnice powinniśmy spojrzeć przede wszystkim na fizyczność waluty. Złoto możemy dotknąć, przerobić na biżuterię czy wykorzystać w przemyśle. Powstało w sposób naturalny, miliony lat temu, bez ingerencji człowieka. Bitcoin jest natomiast produktem cyfrowym, który powstał wyłącznie za sprawą człowieka. Nie możemy Bitcoina zamówić do domu, dotknąć go ani wykorzystać w innym celu niż finansowy. W zamian za to Bitcoin daje jednak inne korzyści. W przeciwieństwie do złota jest szybkim sposobem dokonywania transakcji. W przypadku złota nie obędzie się bez dokładnego odmierzania wagi, sprawdzania autentyczności, jakości stopu czy stanu fizycznego. Cały ten proces znacznie wydłuża czas dokonywania płatności. Złoto nadaje się więc do zakupu i przechowywania na czarna godzinę, nie jest natomiast najwygodniejszą opcją do małych i szybkich płatności.
Ponadto znacznie trudniej jest ukraść walutę cyfrową, niż złoto fizyczne. Kryptowaluty możemy przechowywać w wirtualnym portfelu i mieć do nich dostęp w każdym miejscu na ziemi z dostępem do internetu. Warto zwrócić też uwagę na anonimowość, obecnie niestety standardem staje się to, że rząd wie o nas więcej i więcej. Zakup złota jest rejestrowany, natomiast Bitcoinem możemy posługiwać się w pełni anonimowo.
W takim razie w co lepiej zainteresować?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej i prostej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy od naszych oszczędności. Jeśli tego, żeby utrzymać ich wartość na względnie stałym poziomie, mieć je pod ręką, nie narażać się na duże wahania kursu i nie mamy zamiaru korzystać z nich przez wiele lat, to lepiej będzie zainwestować w złoto. Jeśli natomiast cenimy sobie anonimowość, szybkość dokonywania transakcji, liczymy na to, że nasze oszczędności nie tylko pozostaną na tym samym poziomie ale i urosną, to lepszym rozwiązaniem może okazać się Bitcoin. Nie powinniśmy jednak zapominać o dywersyfikacji naszego portfela. Część środków możemy zainwestować w bardziej ryzykowne środki z dużą szansą zarobku, ale tym samym dużym ryzykiem, a część środków możemy ulokować w trwałych i bezpiecznych miejscach. Warto też stale szukać sposobów na najlepsze inwestycje, bo nie możemy zapominać, że rynki finansowe dynamicznie się zmieniają.