W takich momentach jak niedzielny zjazd nowej partii Palikota żałuję, że interesuje mnie polityka, że pokochałem kroczenie drogą dziennikarstwa. Bo rozum mówi: człowieku wyłącz tego idiotę, wyjdź na powietrze bo do reszty zlasuje Ci się ten mały móżdżek.

Już się podnoszę, już wychodzę a tu cholernie irytujący głosik mówi: Zostań, przecież to Cię interesuje jako publicystę portalu informacyjno – publicystycznego. I który głos wygrał ? Ten zdroworozsądkowy, czy ten cichy szaleńczy, wręcz masochistyczny ? Oczywiście ten drugi. 

Siedziałem więc jednym półdupkiem (bo drugi ciągnął ku wyjściu i zdawał się wołać: spieprzaj póki czas) i słuchałem wywodów impotenta umysłowego zastanawiając się co pewien czas, czemu akurat dzisiaj nie może zabraknąć prądu. Janusz Wibrator z każdą sekundą konfabulował coraz bardziej. Wołał, że Ruch Palikota zmienił Polskę, rozkruszył beton sklejony krwią smoleńską, dostał się do Sejmu wbrew mediom, komentatorom i politologom. Usłyszeliśmy, że świat był dumny z Polski, kiedy w kraju papieża Polaka do Sejmu weszła partia antyklerykalna z gejami i marychą na sztandarach. Janusz uważa też, że to on wprowadził nas w XXI wiek. Dzięki Januszowi też nikogo nie gorszą homoseksualiści (!), nikogo nie śmieszą żarty Leszka Millera o zaczynaniu i kończeniu (!!), nikogo nie dziwi podnoszenie tematów duchownych pedofilów (!!!). Czekałem tylko na moment, kiedy usłyszymy że dzięki Januszowi i jego ludziom jutro zaświeci słońce, że dzięki niemu płynie Wisła i śpiewają ptaki. 

Do Janusza dołączyły nowe postaci. Był Kalisz (niezależne źródła mówią, że potrzeba było trzech wzmacnianych tytanem krzeseł), Nowicka, Hartman i ogólnie kwiat lewactwa. Przybyć miał też Urban, ale jego uszy nie zmieściły się w drzwiach więc zrezygnował. 

Ogólnie atmosfera była szampańska, patrząc i słuchając tego co się działo na kongresie można było wysnuć wniosek że to przemawia przyszły premier do swojej zwycięskiej w wyborach partii. A to po prostu zjazd dziwaków z tworu politycznopodobnego, który z dnia na dzień staje się coraz większym pośmiewiskiem. Nasuwa się też pytanie. Skoro ten Ruch Palikota był taki wspaniały, skoro tyle zmienił i pociągnął Polskę do Europy to czemu przeprowadzany jest gruntowny lifting oblicza ? Czemu służyć ma zmiana nazwy, nowe twarze i zasłanianie się kwestiami gospodarczymi ? Kury znoszącej złote jaja się nie zarzyna. Prawda jest jednak taka, że ta kura od dawna nie znosi złotych jajek tylko obsrywa nasze polskie podwórko.