Celebrytka i była żona Tomasza Lisa Kinga Rusin zaangażowała się w kolejną akcję wymierzoną przeciwko działaniom władzy. Domaga się zaprzestania odstrzału żubrów w Puszczy Boreckiej.
Kinga Rusin od pewnego czasu znana jest z aktywności proekologicznej. Teraz w dramatycznych słowach zaapelowała na jednym z portali społecznościowych o zaprzestanie odstrzału żubrów w Puszczy Boreckiej. Zwróciła się z apelem bezpośrednio do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego.
„Powstrzymajmy odstrzał żubrów w Puszczy Boreckiej! Głośno protestujmy! Piszcie tu, co o tym myślicie! Niech decydenci to zobaczą! Myśliwi już zdążyli zabić 6 żubrów. Chcą zabić jeszcze 6! A pozwoliła im na to… Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (sic!)! Decyzja zapadła za Szyszki. Dlaczego nie została zawieszona po jego odwołaniu!? Kto macza w tym palce? To jest odstrzał typowo komercyjny, dla kasy i trofeów, z których większość wyjedzie z Polski! Żubr to symbol polskiej przyrody! Jest chroniony prawem polskim i unijnym” – napisała.
„Kim trzeba być i jaki w tym mieć interes, żeby wydać na te wspaniałe, majestatyczne zwierzęta wyrok śmierci! Organizowanie polowań komercyjnych na żubry i dopuszczenie do nieuzasadnionego ich zabijania to zamach na to, co w polskiej przyrodzie najcenniejsze! Tę decyzję można jeszcze cofnąć! Tego chcą Polacy! Dość rzezi w polskich lasach dla zabawy i wątpliwej satysfakcji, za to ze szkodą dla nas wszystkich, dla naszego dziedzictwa! Panie Prezesie, panie Premierze to tylko i aż jeden podpis! Czas tych zwierząt jest policzony. Zatrzymajcie ten zegar śmierci!” – dodała.
Co za idiotka; to właśnie dzięki kontrolowanym stanom populacji tego gatunku w Polsce, żubry mają się tak dobrze i są tak liczne (czego niestety nie można powiedzieć o żubrach po niemieckiej stronie). Jak mogą się na takie tematy wypowiadać kretynki nie mające pojęcia o równowadze w ekosystemie. dzięki ograniczaniu populacji (starzejącej się, nadmiarowi samców, jednostek chorych – słabych) „tworzy się zasoby” (bardziej dosłowne było by „wydziela się zasoby”) do kontrolowanego przyrostu gatunku.