Foto: en.wikipedia.org
Foto: en.wikipedia.org

Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się prośbie oskarżonego o bezprawne pozbawianie wolności w latach 1951-1954 Mariana R., byłego szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej, by nie rejestrowano dźwięku ani obrazu podczas rozprawy. Sąd wysłał również oskarżonego na kolejne badania lekarskie.

Sędzia wojskowy ppłk Paweł Więcek wyraził zgodę na prośbę Mariana R., by nie utrwalano przebiegu jawnej rozprawy. Stalinista skarżył się, że jest zbyt duża nagonka mediów na niego i że są bardziej surowe niż prokurator. Ponadto mówi, że publikacje na jego temat są niezgodne z prawdą. Prokurator IPN Małgorzata Kuźniar podkreśliła, że wcześniej sądy nie wyrazały zgody na podobne prośby, a jedynie zamazywały twarze oskarżonych.

Warszawski sąd przychylił się jeszcze do jednego wniosku Mariana R. Wniosek dotyczy powtórzenia badań lekarskich. Opinia ma być przygotowana przez specjalistów z Zakładu Medycyny Wojskowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jedną tego typu opinię o stanie zdrowia oskarżonego sąd posiada już od 2011 roku. Według niej zdrowie byłego szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej umożliwia mu obecność na rozprawach z zastrzeżeniem, aby nie trwały one dłużej niż trzy godziny dziennie.

Proces został odroczony na okres bezterminowy. Decyzja o ponownym wszczęciu postępowania ma być podjęta dopiero po zapoznaniu się z opinią biegłych. Akt oskarżenia przeciw Marianowi R. został przygotowany przez Instytut Pamięci Narodowej i dotyczy on bezprawnego pozbawiania wolności działaczy polskiego podziemia antykomunistycznego w latach 1951-1954.

Na podstawie: pch24.pl