„Skuteczna opozycja to jedna lista w następnych wyborach. Musimy to zrobić” – powiedział podczas „Marszu Wolności” szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
„To ważny dzień. Jesteśmy na placu Konstytucji. Dzisiaj, tak jak kiedyś, niektórzy chcą tę Konstytucję zmieniać. Chcą znowu przywrócić Konstytucję z 1952 roku, sytuację, gdzie jedna partia miała wpływ na całą rzeczywistość. Nie pozwolimy na to” – powiedział Schetyna i dodał: „Dzisiaj w imieniu nas wszystkich mogę zadeklarować, że będziemy pilnować, stać na straży Konstytucji, tej z 1997 roku (…). Nie pozwolimy na to, żeby ta Konstytucja została zmieniona. Ręce precz od Konstytucji”.
Schetyna doliczył się na marszu „ponad 100 tys. osób” z różnych środowisk i partii politycznych, podczas gdy według danych policji było to w porywach 12 tys. ludzi. „Jesteśmy razem. I chcę powiedzieć, że to jedyna droga dla partii i niezależnych środowisk. Skuteczna opozycja to jedna lista, wspólna lista w następnych wyborach. Musimy to zrobić. Jeśli to zrobimy, to wygramy wybory samorządowe, europejskie, parlamentarne i prezydenckie. Obiecujemy to” – deklarował.
Szef PO zapowiedział także, że po zwycięskich wyborach ci wszyscy, którzy łamali prawo, odpowiedzą za to. „Rozliczymy ich” – stwierdził. Grzegorz Schetyna obiecał również swoim wyborcom, że kiedy Prawo i Sprawiedliwość utraci władzę, Polska już nie będzie się kompromitować, jak robi to obecnie.
„Schetyna doliczył się na marszu „ponad 100 tys. osób”
No to musiał się Grzesiu nieźle nabrzdęgolić, że mu się ludzie przed oczami dwoili i troili.
A skoro tak, to i gadał od rzeczy.