W programie TAK czy NIE Joanna Senyszyn stwierdziła m.in., że jeżeli Polacy nie będą islamofobami, to jest szansa, że muzułmanie zostaną zachęceni do inwestowania w Polsce. Nie chce też, aby Polska była przedmurzem chrześcijaństwa.

– Niedługo muzułmanie to będzie najliczniejsza religia na świecie. I trzeba sobie uświadomić, że skoro tak, to dobrze by było, żeby Polska wreszcie przestała być przedmurzem chrześcijaństwa. Że powinniśmy zrozumieć, że już nie istnieje ten dawny podział na kraje postsowieckie czy poradzieckie, że w tej chwili mamy po prostu Europę czy szerzej Euroazję (…) – wyjaśnia Senyszyn.

– W tej chwili Rada Zatoki Perskiej dysponuje oszczędnościami 3,7 biliona dolarów, to jest wartość siedmiu polskich gospodarek. Jeżeli będziemy prowadzić właśnie rozsądną politykę, jeżeli nie będziemy ‚islamofobami’, to mamy szansę zarówno zachęcić islamistów, muzułmanów do inwestowania w Polsce – kontynuuje.

Na te brednie odpowiada Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.

– Nad przepływem przepływu pieniędzy islamistów przez Polskę czuwa w tej chwili Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i jest to jedna z rzeczy, które bym pochwalił. Jeżeli pani mówi, że chce ściągać pieniądze islamistów do Polski, to uczelnia, która panią zatrudnia jako nauczyciela akademickiego, powinna to przemyśleć – skomentował Bosak.

Joanna Senyszyn pracuje obecnie jako wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim. Związana z Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Była również honorowym członkiem RACJI Polskiej Lewicy.

źródło: ndie.pl/DK