Radosław Sikorski pozwał Jarosława Kaczyńskiego za jego wypowiedź dotyczącą „zdrady dyplomatycznej” w związku z katastrofą smoleńską.

Były szef MON-u i MSZ-u oraz marszałek sejmu domaga się od prezesa PiS-u opublikowania przeprosin na łamach prasy. Oto ich treść:

„W związku z udzielonymi przeze mnie wywiadami dla www.onet.pl oraz Polskiej Agencji Prasowej, przepraszam Pana Radosława Sikorskiego za podanie nieprawdziwych informacji, jakoby pełniąc funkcję Ministra Spraw Zagranicznych cofnął notę dyplomatyczną w sprawie uznania miejsca katastrofy smoleńskiej za eksterytorialne i dopuścił się zdrady dyplomatycznej. Swoją wypowiedzią naruszyłem dobra osobiste Pana Radosława Sikorskiego w postaci dobrego imienia, czci oraz godności”.

Sikorski domaga się ponadto 30 tys. złotych odszkodowania na rzecz Fundacji Dla Polski.

„Wiceambasador w Moskwie Piotr Marciniak złożył notę w sprawie eksterytorialności miejsca katastrofy. Następnie polecono mu ją wycofać. To było posunięcie wykonane na polecenie Radosława Sikorskiego, ale czy bez wiedzy Tuska? Tu już jest bardzo poważny przepis kodeksu karnego, zdrada dyplomatyczna” – powiedział Jarosław Kaczyński.