Radosław Sikorski będzie wykładał w Centrum Studiów Europejskich na Uniwersytecie Harvarda w Bostonie. Czyżby zamierzał przenieść się na stałe za ocean?

Były marszałek i minister obejmie na tej prestiżowej amerykańskiej uczelni funkcję tzw.
„senior fellow”, która polega m.in. na angażowaniu się w intelektualne życie uczelni poprzez udział w seminariach i dyskusjach z wykładowcami i studentami. Jest to stanowisko niewymagające stałej obecności na uczelni.

„Miło nam powitać Pana Sikorskiego w Centrum. Ma on unikalną perspektywę w sprawach polityki europejskiej i stosunków międzynarodowych, i jesteśmy mu wdzięczni, że chce podzielić się z nami swymi spostrzeżeniami, które z pewnością wzbogacą naszą społeczność” – napisał w komunikacie prasowym dyrektor Centrum Studiów Europejskich na Harvardzie prof. Grzegorz Ekiert.

„Jestem zaszczycony, że będę mógł dzielić się swym doświadczeniem w polskiej i europejskiej polityce z amerykańską kadrą naukową i studentami. Podążanie za prawdą, o czym mówi motto Harvardu, jest zawsze ekscytujące” – powiedział Sikorski.

 

PAP/mn