W niedawnym ataku Al-Szabab na kampus uniwersytetu w Kenii zginęło około 150 chrześcijan. Siły powietrzne Kenii odpowiedziały nalotami lotniczymi na dwa obozy Al-Szabab w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ciężko oszacować straty islamistów ze względu na złe warunki atmosferyczne.
Kenijskie myśliwce ostrzelały obozy islamistów z Al-Szabab w Gondodowe i Ismail – z uwagi na duże zachmurzenie nie dało się ocenić skali wyrządzonych strat.
Kenia wybrała sobie za cel te dwa obozy z uwagi, iż to właśnie z nich islamiści przedostają się do Kenii, by mordować i dokonywać zamachów. Nocna operacja lotnicza to pierwsza zbrojna reakcja władz Kenii na czwartkowy atak Al-Szabab na kampus uniwersytecki w Garissie.
Prezydent Kenii Uhuru Kenyatta zapewnił, że sprawcy czwartkowego ataku zostaną ukarani – wyznaczono również nagrodę w wysokości 215 tys. dolarów za schwytanie dowódcy Al-Szabab.
źródło: Gosc.pl
Dziękujemy Kenio 🙂
A to Murzyni, z ktorych wszyscy sie smieja, ze siedza na drzewie I jedza banany, sa w stanie przeciwstawic sie Islamistom. Tej odwagi brak europejskim politykom.
Za każdy atak islamistów powinna być przeprowadzana rzeź odwetowa. Oni rozumieją jedynie język terroru, więc niech dostaną to, czego chcą!