Sławomir Nowak, były minister transportu w rządzie Donalda Tuska, którego pogrążyły dwie afery: podsłuchowa i zegarkowa i który jeszcze niedawno żegnał się z polityką, będzie teraz pracował w Komisji Europejskiej. Według „Faktu” posadę w Komisji Europejskiej załatwiła mu Elżbieta Bieńkowska – była minister infrastruktury i rozwoju w rządach Donalda Tuska, a obecnie Europejski Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług.
Afery, które miały miejsce w ubiegłym roku nie doprowadziły co prawda do dymisji rządu, ale zmusiły m.in. Nowaka do opuszczenia stanowiska. 28 grudnia, w swoje 40. urodziny Sławomir Nowak na imprezie, na której pojawili się m.in. Radosław Sikorski czy Jacek Rostowski, pożegnał się z polityką. Jak się okazuje nie na długo, bo na niecały miesiąc.
„Fakt” ujawnia, że Nowak miał otrzymać dobrze płatne stanowisko, jednak na tyle niskie, by nie zwrócić na siebie uwagi mediów. W tabloidzie możemy przeczytać także:
Razem z Nowakiem na pracę w Brukseli ma się załapać były europoseł Krzysztof Lisek, skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy za działanie na szkodę majątkową Polskiego Stowarzyszenia Kart Młodzieżowych przekraczającą 2,7 mln zł i podawanie nierzetelnych danych zawartych w sprawozdaniach finansowych stowarzyszenia.