Bez wątpienia początek astronomicznego lata był szczególnym czasem dla wszystkich Słowian. Gdy nadchodziło letnie przesilenie na półkuli północnej, w tę najkrótszą noc w roku świętowano Noc Kupały. Wierzono, że odprawione w tym czasie rytuały i obrzędy przyniosą świętującym szczęście i urodzaj. Obecnie słowiańskie powitanie lata przeżywa swój renesans i już od kilku lat cieszy się rosnącą popularnością. Przede wszystkim w formie festiwali, czy rekonstrukcji historycznych, które mają charakter rozrywkowy. Jednak nadal istnieją społeczności, dla których kupalnocka jest świętem religijnym. Należą do nich na przykład Rodzimowiercy.

Jak wyglądają obchody Kupały?

Noc Kupały (zwana też kupalnocką, kupałą, sobótką, czy w krajach anglosaskich midsummer) obchodzona jest w czasie najkrótszej nocy w roku. Najczęściej przypada ona na 20 lub 21 czerwca. To słowiańskie święto ognia i wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Ponadto często opisywane jest jako słowiańska alternatywa dla zachodniego święta zakochanych, jakim są walentynki.

Słowianie przypisywali ogniu i wodzie magiczną moc oczyszczenia. To właśnie te żywioły odgrywały główną rolę podczas kupalnocki. Obchody rozpoczynano od krzesania ognia z drewna brzozy i jesionu. Następnie jako ofiarę dla bogów w powstałych ogniskach palono zioła. Również śpiewano przy nich pieśni i tańczono, a mężczyźni organizowali przeskoki nad ogniem. Wszystkie te rytuały miały na celu oczyszczenie oraz ochronę przed złymi mocami i chorobami.

[reklama_pozioma]

Drugim głównym obrzędem, który miał miejsce podczas święta Kupały było puszczanie wianków na wodzie przez młode panny. Zaplatały je z rozmaitych kwiatów i ziół, a następnie puszczały z nurtem rzeki bądź strumienia, gdzie na drugim brzegu czekali już na nie młodzieńcy. Każdy z nich próbował złapać jeden wianek. Jeśli się to udało, szukał panny, do której on należał. Los takiej parze wróżył szybkie małżeństwo, natomiast zaplątanie się wianka lub jego dalsze popłynięcie z nurtem wróżyło staropanieństwo lub późne zamążpójście. Również podczas kupalnocki skojarzone przez wianki pary udawały się na leśne spacery. Ich celem było poszukiwanie magicznego kwiatu paproci, który był widoczny tylko przez okamgnienie. Ta magiczna roślina miała obdarzyć jej znalazcę bogactwem, siłą i mądrością.

Noc Świętojańska jako chrześcijańska alternatywa Kupały

Wraz z nadejściem chrześcijaństwa, przedstawiciele kościoła zamierzali całkowicie wykorzenić słowiańskie tradycje, w tym obchody Kupały. Jednak już około XI wieku okazało się to niemożliwe. Wtedy pojawił się pomysł, aby zasymilować te pogańskie rytuały z obrzędowością chrześcijańską. Tak powstała Noc Świętojańska, która zapożyczyła obrzędy pogańskiego święta i nadała im chrześcijańskiego znaczenia. W przeciwieństwie do Kupały, nie jest ruchomym świętem. Bowiem zawsze przypada 23 czerwca, w wigilię świętego Jana. Oprócz palenia ognisk i puszczania wianków, w kościele chrześcijańskim jest to czas święcenia wody oraz ziół leczniczych, takich jak dziurawiec czy macierzanka, oraz kwiatów ogrodowych.

Sprawdź koniecznie: