Zbigniew Stonoga na jednym z portali społecznościowych wystosował list skierowany do „plugawego” wymiaru sprawiedliwości oraz ministra Zbigniewa Ziobry.
Pisownia oryginalna:
„List do plugawego wymiaru sprawiedliwości i jego szefa Zbigniewa Ziobro.
Drogi PiS- szeryfie, sędzia Maria Rozenbergier-Turek, która obecnie orzeka po awansie w Sądzie Okręgowym w Warszawie skazała mnie przed laty w Sądzie Rejonowym dla M. St. Warszawy na 3,5 roku więzienia i wtrąciła za kraty. Cztery lata później postkomunistyczny Sąd Najwyższy w dniu 25 lipca 2006 roku w sprawie 2kk 86/06 uchylił ten wyrok zapominając jednak przez 3 kolejne miesiące wydać nakazu zwolnienia mnie z niezasłużonego więzienia. Zniszczyliście mi życie mimo, że w 2010 roku po 11 latach ostatecznie zostałem w tej sprawie uniewinniony przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli w sprawie 4k 118/10. Obecnie wtrącony jestem za kraty w związku z wyrokiem, który zmieniono z uniewinnienia zapadłego w 2011 roku w sprawie 8k 932/10 na winę i rok więzienia zaledwie 6 dni po ujawnieniu akt afery podsłuchowej.
W związku z tym od 4 miesięcy piszę do Rzecznika Praw Obywatelskich i do Ciebie Ministrze Sprawiedliwości by te lata spędzone w więzieniu zaliczyć na poczet tej sprawy w której obecnie pozbawiony jestem wolności.
Nikt nic nie robi nawet czująca się jako bezkarna sędzia Urszula Wieczorek z XII wydziału karnego Sądu Okręgowego w Warszawie, który nadzoruje wykonywanie tej stalinowskiej kary.
Ktokolwiek z Was, którzy to czytacie chciałby mi pomóc proszę o skopiowanie tego posta i wklejenie w poczcie elektronicznej wysyłanej na adres Ministerstwa Sprawiedliwości, możecie dodatkowo kopiować ten post i zamieszczać jako komentarze na profilu Ministerstwa Sprawiedliwości jak również samego Zbigniewa Ziobro czy to na Facebooku czy na Twitterze”.