Poseł PO Marcin Święcicki popisał się niebanalnym porównaniem. Decyzję o niestawieniu się przed komisją weryfikacyjną Hanny Gronkiewicz-Waltz nazwał sprzeciwem obywatelskim godnym Gandhiego i „Solidarności”.

„Pani prezydent jest profesorem prawa. Rozumiem, że jest to rodzaj takiego sprzeciwu obywatelskiego. Tak jak Gandhi robił sprzeciw obywatelski czy ‘Solidarność’. Jest to sprzeciw przeciwko czemuś, co jest przyjęte jako prawo, ale w sposób jawny nie służy prawu” – oznajmił Święcicki.

Jego zdaniem komisja weryfikacyjna jest obliczona na publiczny trybunał ludowy, który narobi dużo szumu. „Będzie grillował jakichś polityków, żeby wygrać wybory w Warszawie, bo Prawu i Sprawiedliwości byłoby bardzo ciężko. To jest główny cel tej komisji, a nie jakieś naprawianie krzywd czy poprawianie prawodawstwa, żeby sprawę rozstrzygać w lepszy sposób, niż to było na podstawie starego prawodawstwa” – stwierdził.