50 zł musi zapłacić Sławomir Wałęsa za kradzież świeczki, podaje „Super Express”. Taką grzywnę wymierzył Sąd Rejonowy w Toruniu. To już kolejna kara dla syna Lecha Wałęsy. Kilka tygodni temu zasądzono mu 20 zł. Wówczas za kradzież dwóch świeczek.

Sławomir Wałęsa pierwszy raz został zatrzymany przez ochronę dyskontu 2 stycznia. Wtedy w jego kieszeni znaleziono dwie świeczki. Sąd skazał go na 20 złotych grzywny i 80 złotych kosztów sądowych. Pod koniec kwietnia znów został zatrzymany przez ochronę tego samego sklepu ze świeczką w kieszeni. Co prawda przekonywał, że kupił ją dzień wcześniej, ale sprawa trafiła do sądu, który 12 lipca wymierzył mu grzywnę 50 złotych i kolejne 80 złotych kosztów sądowych. Postanowienie sadu jest nieprawomocne.

Wałęsa twierdzi, że nic nie wie o najnowszej sprawie. „Nikt mnie skutecznie nie poinformował o tym, że mam jakieś sprawy w sądzie. Nie zostałem skutecznie powiadomiony. Nie mogę stawić się na coś, o czym nie wiem” – mówił w rozmowie z Super Expressem.