Grzegorz Braun, który niedawno rozpoczął oficjalnie swoją kampanię prezydencką dziś został skazany za rzekome pobicie policjanta. Sędzia Krzysztof Korzeniowski z Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście ukarał Brauna grzywną w wysokości 3 000 złotych.
W roku 2008, podczas jednej z manifestacji reżyser został poturbowany przez policję, co zgłosił do prokuratury. Okazało się jednak, że do prokuratury wpłynął kolejny wniosek. Ze strony policjantów, którzy oskarżyli go o zniewagę i pobicie funkcjonariuszy. Po 3,5 latach trwania procesu Grzegorz Braun został oczyszczony ze stawianych mu zarzutów. Złożona jednak została apelacja, a dziś w ponownym procesie sędzia Krzysztof Korzeniowski uznał kandydata na prezydenta RP winnego pobicia i wymierzył mu karę 3 000 złotych grzywny.
W roku 2014 Grzegorz Braun opuścił salę sądową podczas jednej z rozpraw, w proteście przeciwko zachowaniu sędziego Korzeniowskiego. Został za to skazany na tydzień aresztu. Zatrzymany został w lipcu w swoim mieszkaniu.
Ewidentnie system III RP boi się zmian coraz bardziej.
Szanowny Panie Sędzio, uważam Pana za debila.. Albo nie, bo debilów bym obraził.. Za szuję wielkiego kalibru!
Świeżo wydany wyrok nie jest prawomocny i nie zdąży uprawomocnić się do dnia wyborów z powodu apelacji, które niewątpliwie będą składane przez Grzegorza. Zobaczymy zatem, co 'niezawisły sąd’ orzeknie po apelacji…
Dołączam się do pytania Rafała, czy ten wyrok może uniemożliwić mojemu (bo zamierzałem na p. Brauna głosować) kandydatowi start w wyborach?
Jak to się ma do jego kandydatury? Nie będzie teraz problemu? Ale cieszę się, że się boją ci zdrajcy 🙂
komorowski jest dziw*ą putina i jest prezydentem to w czym ma to przeszkodzic?