Postrzeganie imigrantów jako potencjalnych terrorystów jest stereotypem – powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) Paweł Soloch podczas konferencji nt. bezpieczeństwa – czytamy na ndie.pl.

„Chciałbym mocno podkreślić i przestrzec przed automatycznym, bezrefleksyjnym łączeniem terroryzmu z migracjami. Postrzeganie migrantów jako potencjalnych terrorystów jest stereotypem, który powinien być przezwyciężany zarówno przez polityków, jak i przez wszystkie odpowiedzialne za te kwestie instytucje” – powiedział szef BBN, otwierając konferencję zorganizowaną przez BBN i MSZ w Belwederze.

Jak mówił, akty terrorystyczne, które miały miejsce w państwach europejskich, wywołały niepokój i obawy społeczne. „Podawanie informacji o imigranckim pochodzeniu sprawcy często sprawiało, że w debatach publicznych zaczęto otwarcie kwestionować efektywność polityk integracyjnych prowadzonych przez poszczególne państwa” – zauważył Soloch.

„W powszechnym odbiorze migracje, zwłaszcza te niekontrolowane i masowe, mogą wywołać w naturalny sposób w niektórych obszarach wrażenie chaosu oraz zburzenia spójności społecznej państwa przyjmującego” – powiedział Soloch. Szef BBN stwierdził, że „Migracje były, są i będą”, a problemem pozostaje to, czy będzie to pozytywnym, czy negatywnym zjawiskiem dla kraju przyjmującego.

Z kolei sekretarz stanu w MSWiA Jakub Skiba zauważył, że nasz kraj otwiera się na pracowników ze Wschodu, głównie z Ukrainy. Dodał, że co roku do naszego kraju przybywa również 12-13 tys. cudzoziemców ubiegających się o azyl, a liczba ta może się zwiększyć. Zapewnił, że „Polska jest i pozostanie krajem otwartym”.

Konferencja „Security issues in the context of migration and border policies” została zorganizowana przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych we współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.