Rząd szwedzki zlecił Narodowej Radzie Zapobiegania Przestępczości (Brå) zbadanie powodów, dla których gwałtownie wzrasta w Szwecji liczba gwałtów i innych przestępstw seksualnych – podaje ndie.pl.

Rząd, na którego czele stoi Stefan Löfven, nie ma pojęcia, dlaczego nagle odnotowano wzrost liczby gwałtów i innych napaści seksualnych, dlatego zlecono przeprowadzenie badania Brå – organ podlegający Ministerstwu Sprawiedliwości.

W latach 2012-2016 zaobserwowano znaczny wzrost narażenia na przestępstwa seksualne – według szwedzkiego badania kryminalnego przeprowadzonego przez Brå. Raport ten oparty jest na odpowiedziach ankietowych – czytamy na The Local Sweden.

Z badania wynika, że w ciągu czterech lat liczba osób, które twierdzą, że były ofiarami napaści seksualnych, wzrosła trzykrotnie – do 180 tysięcy osób w roku 2016.

Nie jest jasne, czy badanie na zlecenie szwedzkiego rządu będzie obejmowało informacje o pochodzeniu etnicznym sprawców przestępstw seksualnych, o co apelowała już Umiarkowana Partia Koalicyjna (Moderaterna).

Przestępstw seksualnych w Szwecji jest tak dużo, że policjanci często nie mają czasu, by badać takie sprawy, muszą w pierwszej kolejności zajmować się poważniejszymi przestępstwami, jak zabójstwa. Poruszaliśmy ten problem (TUTAJ).

Niektórzy politycznie poprawni politycy twierdzą, że odnotowany wzrost przestępstw seksualnych jest skutkiem tego, że Szwedzi stali się bardziej skłonni do zgłaszania przestępstw.

źródło: ndie.pl

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.