Premier Beata Szydło w kontekście ostatnich zamachów w Belgii zakomunikowała, że obecnie nie widzi możliwości, aby imigranci przyjechali do Polski.
Rząd Ewy Kopacz zgodził się na przyjęcie kilku tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu. Pomimo szumnych zapowiedzi, ekipa PiS-u po przejęciu władzy podtrzymała decyzję poprzednich włodarzy, negocjując przyjmowanie imigrantów w mniejszych grupach.
W tej chwili my jako Polska deklarujemy, że oczywiście to, co zostało podjęte, my honorujemy, szanujemy, co nie znaczy, że nie chcemy, by dyskusja o zmianie pewnych decyzji była rozpoczęta – mówiła wtedy pani premier.
Jak się okazuje, niedawne zamachy w Belgii sprawiły, że szefowa rządu zmieniła zdanie.
28 krajów Unii Europejskiej zgodziło się na to, żeby poprzez relokację rozwiązać ten problem. Ale powiem bardzo wyraźnie: nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci do Polski przyjechali – zapowiedziała Szydło.
Baju-baju 😉
Zresztą – mamy już Czeczenów, oraz..Banderowców…
A w każdym razie – Ukraińców, którzy – pomimo korzyści, jakie ciągną z faktu przygarnięcia ich przez Polskę – są do Polaków nastawieni BARDZO WROGO..
Ciekawe, jak długo rząd Prezia Jarka będzie zdolny do takiego „siedzenia okrakiem na murze”..
Prędzej, czy później (raczej prędzej..) zostanie zmuszony do opowiedzenia się – w tę, czy wewtę..
Właściwie JUŻ DAWNO widać, że kłamali i kłamią, jak z nut…
Ustawa 1066 – mało, że nie zlikwidowana, to jeszcze ROZSZERZONA…
„SZCZEPIENIA” – PO CO to Jarkowi ?.. BOI się tej mafii „zdrowotnej” ?..
„Lobby” żydowskie, które Pan Jarek obtańcowuje, sam zakładając jarmułkę nawet (i z którego to nadania w ogóle rządzi..) – nie pozwoli, żeby powywieszać bandziorstwo z Naczelnej Izby Lekarskiej i Ministerstwa „Zdrowia”, plus komisja leków i cała reszta tej armii złoczyńców i morderców Polaków, że doktor Mengele się chowa ?.. Zaraz nam zorganizują kolejną „pandemię” i PRZYMUS „szczepienia”, wpisywanego pod numer PESEL… Tak będą chcieli zrobić, kłamcy z PISS (że się czymś różnią niby od swołoczy ubeckiej spod znaku KOD)…
Ano – może im się uda przeczekać… Jeszcze tego lata – Rzesza Niemiecka może mieć takiego kłopoty, że jakieś tam marginalne tysiące ciapatych, niechby nawet i PRAWDZIWYCH uchodźców, czyli kobiety i dzieci (a nie młodych WOJOWNIKÓW arabskich i wszelkiej innej dziczy, chętnie wywalonej z ich macierzystych krajów, jak 99% tego, co weszło do Niemiec w ubiegłym roku i co wejdzie w TYM roku..), w porównaniu z MILIONAMI, walącymi tłumnie na ZACHÓD – jakaś tam Polska, Słowacja, czy Węgry – to będzie Pikuś i dadzą nam spokój…
Amen..
To znaczy – SHALOM ! 😉 ..
Brawo, tak trzymac!