Po raz kolejny ekipa rządząca podjęła absurdalną decyzję. Zapowiedzi o zmianie na stanowisku premiera potwierdziły się. Ciesząca się dużym poparciem Beata Szydło podała się do dymisji.

O dymisji Szydło mówiło się od dłuższego czasu. Wielu komentatorów nie dowierzało jednak tym informacjom. Logika podpowiadała, że nie zmienia się premiera cieszącego się dużym poparciem, zwłaszcza w momencie, gdy ze strony władz partii nieustannie płyną sygnały o fantastycznych dwóch latach rządów.

A jednak. Beata Szydło złożyła na ręce kierownictwa PiS-u rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji. Rezygnacja została przyjęta. Poinformowała o tym rzecznik PiS-u Beata Mazurek.

Uważamy, że okres naszych dotychczasowych rządów był okresem, w którym osiągnęliśmy sukcesy. Nie tylko w dziedzinie społecznej, ale i bezpieczeństwa, kultury i oświaty. To oczywiście ogromny sukces pani premier Beaty Szydło, która wykazała się ogromną determinacją, umiejętnościami politycznymi i jej zawdzięczamy to, co udało nam się zrealizować. Jednak sytuacja międzynarodowa i krajowa powoduje, że przed nami trochę inne zadania, ewoluują też trochę inne działania, korekty nie tylko ministrów, ale i kierownictwa tego rządu – powiedziała Mazurek.

Na nowego premiera wysunięto kandydaturę Mateusza Morawieckiego.