Warto przypomnieć opinii publicznej, że w ubiegłym roku Bronisław Komorowski odznaczał ludzi, którzy według niego zasługują na szczególne wyróżnienie. Wśród nich znalazł się Tomasz Lis, który został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski
Za co takie wyróżnienie? „za wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz wolności słowa w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa”
„Wolne słowo to był dynamit, który rozsadził system” – mówił wówczas prezydent Komorowski. Niemniej swoją „niezależność” Tomasz Lis pokazał wielokrotnie, ostatnio wyrazistym przykładem było zacytowanie w telewizji publicznej fałszywego tweeta córki kandydata na prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Dla przypomnienia to samo odznaczenie – tyle że „za wybitne zasługi w budowaniu niezależnej prasy w Polsce, za pielęgnowanie wartości, jakie legły u podstaw polskich przemian demokratycznych, za wkład w rozwój nowoczesnej publicystyki i przestrzeganie wysokich standardów w pracy dziennikarskiej, redakcyjnej i menadżerskiej” – otrzymał Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”. Doborowe towarzystwo niezależnych dziennikarzy.