Wbrew medialnym przekazom dotyczącym rzekomo oschłej atmosfery pierwszego spotkania Trumpa i Merkel, prezydent USA zapewnił o obopólnej sympatii i poparciu dla UE.

„To było wspaniałe spotkanie” – stwierdził Donald Trump. „Lubię ją, a ona powiedziała mi to samo” – zaznaczył. „Też mi powiedziała, że mieliśmy wspaniałe spotkanie, i tylko media tego nie rozumieją” – dodał.

Dość nieoczekiwanie przychylnie Trump mówił nie tylko o Merkel, ale także o Unii Europejskiej. Podkreślił, że po referendum ws. Brexitu Unia Europejska „świetnie sobie radzi”, by znów zewrzeć szyki. Przyznał, że po decyzji Brytyjczyków o wystąpieniu z UE przypuszczał najpierw, że w jej ślady pójdą dalsze kraje UE, „ale jestem naprawdę przekonany, że Unia Europejska sobie poradzi. W Unii Europejskiej panuje inny duch solidarności” – stwierdził.

Dodał, że liczy się z tym, że negocjacje ws. Brexitu zakończą się pomyślnie dla obydwu stron. Podobne wypowiedzi amerykańskiego prezydenta stanowią sprzeczność z tym, co powiedział on przed objęciem fotela prezydenckiego w styczniu bieżącego roku. Stwierdził wówczas, że Brexit to „wspaniała rzecz” i mówił, że liczy się z tym, iż śladem Wielkiej Brytanii pójdą inne państwa.