Ruch Autonomii Śląska zadeklarował solidarność z Katalończykami z nadzieją, że przyjęte w sposób demokratyczny rozwiązania będą podstawą „rozwoju ich autonomicznej wspólnoty”. Ruch zapowiada powołanie Śląskiej Partii Regionalnej.
Premier Katalonii Carles Puigdemont podpisał deklarację niepodległości wzywającą inne państwa do uznania „republiki Katalonii”. Zastrzegł, że skutki tej deklaracji powinny zostać odroczone, aby umożliwić rozmowy z Madrytem o przyszłości regionu.
Co ciekawe Donald Tusk zaapelował do Carlesa Puigdemonta, żeby nie podejmował decyzji o ogłoszeniu niepodległości regionu, mówiąc, że sam jest członkiem mniejszości etnicznej i regionalistą.
„Pozostajemy solidarni z Katalończykami w nadziei, że przyjęte w sposób demokratyczny rozwiązania będą solidną podstawą rozwoju ich autonomicznej wspólnoty i wzorem dla innych regionów Europy” – czytamy w oświadczeniu RAŚ-u.
„Dyskredytowanie samorządności jako takiej, ale i realne jej ograniczanie, z którym mamy do czynienia – to wszystko rodzi konieczność wyartykułowania mocnego sprzeciwu przez regiony” – dodano.
RAŚ zgłosił inicjatywę powołania Śląskiej Partii Regionalnej. Powstały na początku lat 90-tych Ruch Autonomii Śląska liczy około 2 tys. członków. Współtworzy koalicję w Sejmiku Województwa Śląskiego, obsadzając w nim 4 z 35 miejsc. Organizacja była bardzo wspierana przez Platformę Obywatelską.