Ostatnie dni i tygodnie, nie są pomyślne dla prezydenta Bronisława Komorowskiego. W związku z tym, z odsieczą postanowili przyjść mu nie tylko celebryci ale również „Król Europy” – Donald Tusk.
W moim przekonaniu będzie najlepszym prezydentem, lepszym niż jego kampania. Zawsze miał problem, kiedy trzeba walczyć o swoje. A na tym polega kampania wyborcza – tłumaczył Komorowskiego Donald Tusk, po czym dodawał.
Chcę państwu powiedzieć, że o wiele ważniejsze jest co zrobił przez 5 lat. Bronisław Komorowski to mądry człowiek, który zyskał państwa zaufanie. Teraz w czasie kampanii je traci, kiedy trzeba zagrać, trochę być aktorem.
Były premier oczywiście zapowiedział, że zagłosuje w II turze na obecnego prezydenta. Powód? Bronek to „taki swój chłop”. Tak więc doszło do tego, że każe nam się głosować na człowieka nie za jego osiągnięcia ale za to że jest „swój” i że robi wrażenie poczciwego wujcia.