Donald Tusk po raz kolejny pokazuje, że służy obcym mocarstwom i interesom, a od Polski dawno się „odciął”. Rmf24.pl informuje, że tym razem przewodniczący Rady Europejskiej pozbawił Polskę prawa weta ws. imigrantów.

Na najbliższą środę zaplanowano posiedzenie unijnych przywódców. Wtedy miała zostać podjęta decyzja odnośnie podziału 120 tys. imigrantów pomiędzy kraje członkowskie. Zarówno Polska jak i inne kraje Grupy Wyszehradzkiej miałyby szansę zablokować pomysły unijnych dyktatorów. Tak się jednak nie stanie. Wszystko przez… Donalda Tuska.

Jak informuje RMF FM były premier postanowił, że decyzja w sprawie imigrantów zapadnie dzień wcześniej – podczas spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych, a tu Polska nie ma prawa weta. Dziennikarze dodają, że jeśli w czasie spotkania ministrów kompromis nie zostanie wypracowany, to zarządzone zostanie głosowanie, a wtedy Polska przegra na pewno. Dlaczego? Bowiem Grupa Wyszehradzka nie ma mniejszości blokującej.