Dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon informuje, że unijni politycy są coraz bardziej rozczarowani Donaldem Tuskiem. Zdaniem reporterki były premier Polski może nawet stracić piastowane stanowisko.

Jak informuje Szymańska-Borginon unijnych przywódców irytuje to, że Tusk jest „niewidoczny”. Mówi się, że były polski premier ignoruje Europarlament i unika spotkań z najważniejszymi politykami.

Jednak przyczyna zmiany na stanowisku szefa Rady Europejskiej, o której się obecnie mówi, wynika nie tylko z oceny jego działań (czy raczej ich braku), ale także z kalkulacji politycznych największych grup w Parlamencie Europejskim – czytamy w relacji dziennikarki RMF FM.

Poza zaniedbywaniem unijnych obowiązków Donaldowi Tuskowi zarzuca się m.in. niezrozumienie problemu imigrantów z jakim borykają się kraje południa Europy. Najbardziej niechętni szefowi Rady Europejskiej są Francuzi i Włosi.

Jedyną szansą byłaby dla niego kanclerz Niemiec Angela Merkel, która go promowała na stanowisko szefa RE – uważa Szymańska.