Prezydent Polski Andrzej Duda poinformował przez swojego rzecznika, że zaprosił na obchody Święta Niepodległości wszystkich byłych prezydentów i premierów. Wywołało to lawinę komentarzy.

Zupełnie nowe światło na sprawę rzucił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego i polityk PiS-u Ryszard Czarnecki.

„Donald Tusk sam zgłosił się do Kancelarii Prezydenta Dudy. Były premier chce uczestniczyć, chyba po raz pierwszy od czasów dobrej zmiany, w uroczystościach 11 listopada” – powiedział.

„Być może w tej sytuacji Kancelaria Prezydenta poczuła się, żeby odpowiedzieć na jego starania, zaproszeniem go na obchody” – dodał.

„Cieszę się, że Tusk przypomniał sobie o Święcie Niepodległości. Powinien pamiętać też o innych rocznicach” – stwierdził.