Poseł Michał Szczerba został trzykrotnie wykluczony z programów emitowanych w mediach publicznych. Klub parlamentarny w związku z tym rozważa bojkot.

Zaczęło się od zaproszenia do audycji „Minęła 20”. Godzinę przed emisją wydawca poinformował Szczerbę, że wizyta polityka jest nieaktualna.

Panie pośle bardzo mi przykro, musimy odwołać Pana dzisiejszy udział w programie. Biuro PiS-u podtrzymuje swoją decyzję co do tego, że nie będą z Panem brać udziału w programach – napisano w SMS-ie.

Podobna sytuacja miała miejsce jeszcze dwukrotnie – raz w telewizji i raz w stacji radiowej. Rzecznik Polskiego Radia nie skomentował sprawy, twierdząc, że nie będzie odnosił się do twitterowych wpisów polityków. Szczerba tymczasem uważa, że za zakazem wstępu do mediów publicznych mogą stać trzy osoby: prezes Jarosław Kaczyński, marszałek Ryszard Terlecki lub rzecznik Beata Mazurek.

Inni politycy PO solidaryzując się z kolegą, odmówili zastąpienia go w programie, a na najbliższym posiedzeniu klubu PO omawiana będzie propozycja zorganizowanego bojkotu mediów publicznych przez parlamentarzystów tej partii. Możliwa jest również koalicja z pozostałymi ugrupowaniami opozycji w tej sprawie.