Do kuriozalnego zdarzenia doszło w Szwecji. Abdi Abdulqadir Osman, uchodźca w 2010 roku przyjęty przez szwedzką rodzinę królewską na dwór, ukradł kosztowności warte ponad 850 tysięcy koron szwedzkich (ok. 400 tys. zł).

Jak informuje szwedzki dziennik „Aftonbladet”, 19 letni Abdi Abdulqadir Osman został przyjęty przez księżną Christinę, najmłodszą siostrę króla Gustawa XVI Karola. Jego opiekunem był jej mąż, Tord Magnuson, który jako pierwszy zorientował się, że podopieczny jest złodziejem.

Biżuteria należała do 68-letniej księżnej Christiny, która odziedziczyła ją po matce poprzedniego króla Szwecji Gustawa VI Adolfa. Inny cenny przedmiot, tiarę wartą ponad 350 tysięcy koron szwedzkich, uchodźca zrzucił do wody z jednego z mostów w Sztokholmie. Poszukiwania z udziałem nurków niczego nie dały.

Młodzieniec przyznał się do kradzieży. Według jego relacji, udało mu się zdobyć klucz do pomieszczenia, w którym przechowywano drogocenne przedmioty. Planował obciążyć odpowiedzialnością personel sprzątający. Prawdopodobnie większość skradzionych kosztowności, w tym biżuterię odziedziczoną przez księżną po ojcu, sprzedał za 9 tys. koron (ponad 4 tys. złotych) dwóm dilerom marihuany.

źródło: kresy.pl/polsatnews.pl