Polska nie przyjmie pierwszych tzw. uchodźców z obozów w Grecji i Włoszech. Jak donosi „Rzeczpospolita”, przygotowania do relokacji zakończyły się fiaskiem.

Do Polski miała trafić pierwsza transza 100 uchodźców już w marcu – 65 z obozu w Grecji oraz 35 z Włoch. Osoby zgłoszone do relokacji posługują się paszportami Syrii, Iraku, Jemenu oraz Erytrei.

Deklarację przyjęcia 7 tys. tzw. uchodźców złożył poprzedni rząd PO–PSL. Teraz jednak relokacja pierwszych uchodźców do Polski zakończyła się niepowodzeniem.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, powodem był brak współpracy z Włochami i Grecją. Strona włoska nie zapewniła dostępu do aplikantów, a strona grecka nie otrzymała żadnych informacji o kandydatach do przyjęcia na terytorium RP.

Do sprawy odniósł się na antenie RMF FM minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. – Ja jestem konsekwentny. Nie przyjmiemy nikogo, kto by zagrażał bezpieczeństwu. Nie ma w tym momencie ludzi, o których moglibyśmy powiedzieć, że bezpieczeństwu nie zagrażają – stwierdził. – Niestety bardzo wiele z tych osób posługiwało się fałszywymi dokumentami. A więc my nie zrobimy niczego, co by zagroziło bezpieczeństwu Polski i Polaków – dodał.

źródło: RMF FM/NDIE.PL/DK