Unia wysunęła propozycje zmian w dyrektywie dotyczącej kontroli nabywania i posiadania broni, które miałyby rzekomo zwiększyć bezpieczeństwo w Europie. Chodzi o uderzenie w sportowców, kolekcjonerów, rekonstruktorów i myśliwych.

Negatywną ocenę pomysłu przedstawiło już Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Resort wskazywał na szereg wątpliwości, jakie budzą proponowane obostrzenia w zakresie posiadania legalnej broni palnej przez cywilów. Według przedstawicieli ministerstwa należy skupić się na walce z nielegalną bronią, nie natomiast z tą legalną, jak chce tego Unia.

Stwierdzono, że kwestię posiadania broni przez kolekcjonerów, myśliwych, sportowców czy do celów samoobrony „należy pozostawić w rozsądnym uznaniu każdemu państwu członkowskiemu, w zależności od jego potrzeb”.

Unia chciałaby wprowadzić bezwzględny zakaz posiadania przez użytkowników cywilnych broni półautomatycznej, w tym tej pozbawionej cech użytkowych. To oznacza, że zakaz objąłby większość modeli broni sportowej, co doprowadziłoby do konfiskaty broni legalnie posiadanej przez sportowców.

„Z tego typu broni żadne przestępstwa w Polsce czy na terenie UE nie są popełniane. Broń, która została wykorzystana przy zamachach w Paryżu pochodziła ze źródeł nielegalnych. Tymczasem dyrektywa uderza w legalnych użytkowników broni, w praworządnych obywateli. To niedopuszczalne” – stwierdziła Anna Siarkowska z formacji Kukiz’15.

Brukselscy myśliciele nie ograniczają się rzecz jasna do broni sportowej. Chcą także uderzyć w grupy rekonstrukcyjne, kolekcjonerów i myśliwych. Pomysły proponowane przez urzędników UE, to kolejne kuriozum tego sztucznego tworu, któremu obce jest pojęcie logiki.

Negatywne opinie dotyczące dyrektywy pozwalają sądzić, że Polska nie zgodzi się na jej przyjęcie. Promowane będą raczej rozwiązania przyjęte we wspólnym stanowisku Grupy Wyszehradzkiej, które idą w kierunku położenia nacisku na rzeczywistą walką z nielegalnym handlem bronią i pozostawienia szczegółowych regulacji dotyczących broni palnej państwom członkowskim.

 

pch24.pl/mn