Foto: flickr.com
Foto: flickr.com

Rada Najwyższa Ukrainy zdjęła tzw. ustawę językową. Na jej podstawie w regionach, gdzie ponad 10% mieszkańców deklarowało się jako mniejszość narodowa, mogli korzystać z języka ojczystego jako języka urzędowego. Wśród języków wymienionych w ustawie znajdował się także język Polski.

Ukraiński parlament rozpoczął wprowadzanie nowych reform, których w imieniu tłumu domagali się liderzy protestujących Ukraińców. Obecnie zniesiona została ustawa z 3. lipca 2012 roku, która pozwalała mniejszościom narodowym na używanie swojego języka ojczystego do załatwiania spraw urzędowych. Język mniejszości narodowej mógł być używany w regionie, o ile 10% obywateli regionu deklarowało jego używanie. Wśród języków wymienionych w ustawie znajdował się także język polski.

Radykałowie twierdzą, że ustawa była prorosyjska ze względu na mniejszość Rosyjską mieszkającą na wschodzie kraju. Obecnie na Ukrainie prowadzona jest ukrainizacja języka, ponieważ językiem tym posługuje się zaledwie 68% obywateli, pozostali mówią głównie po Rosyjsku.

Działanie to może być zapowiedzią kolejnych działań zmierzających do ograniczania wolności mniejszości narodowych na Ukrainie w imię walki z zagranicznymi wpływami.

na podstawie: kresy.pl/narodowcy.net