W czwartek na Ukrainie, z okazji 106. rocznicy urodzin miały miejsce demonstracje chwalące Stepana Banderę a także oddziały OUN – UPA. Jest to chyba najlepsza odpowiedź, dla wszystkich polskich dziennikarzy i polityków którzy zarzekają się że wpływy tego zbrodniarza na Ukrainie są marginalne.
Jedna z manifestacji, odbyła się wczoraj we Lwowie. Udział w niej wzięło około 300 osób, a na zakończenie złożono kwiaty pod pomnikiem Bandery. Prezes Lwowskiego Krajowego Bractwa Weteranów OUN-UPA – Oleś Humenjuk stwierdził, że czekał całe życie by OUN – UPA stało się przykładem dla młodych Ukraińców, gdy cała Ukraina pozdrawia się okrzykiem „Slava Ukraini!”. Tym samym, który na Majdanie wznosili polscy „mężowie stanu” i artyści.
Szef „Samoobrony” stwierdził ponadto, że Bandera stał się bardziej popularny wśród dzieci i młodzieży na Ukrainie. Uczniowie wysyłają żołnierzom kartki, na których pojawia się zbrodniarz oraz symbole OUN – UPA. W czasie manifestacji widoczne były flagi „Svobody”, flagi Ukrainy oraz flagi OUN – UPA.
Marsz ku czci lidera organizacji odpowiedzialnej za masowe mordy na Polakach, przeszedł również w Dniepropietrowsku. Udział wzięło w nim około 2,5 tysiąca osób. Portal kresy.pl, informuje że podobny marsz miał miejsce również w Kijowie.
na podstawie: kresy.pl
MG
Jebana gangrena. Zrozumcie polaczki celulaczki, że Ukraina to nasz wróg. Im dłużej trwa wojna tych brudasów z Ruskimi tym lepiej. Niech się niszczą te dwa wrogie naszej kochanej ojczyzny państewka.