W przygranicznej miejscowości Rawa Ruska na terytorium Ukrainy Ukraińcy zaatakowali obywateli Polski.

„Krzyczeli, że mamy uciekać do Polski, bo nas zabiją” – powiedziała polska dziennikarka, której męża dotkliwie pobili Ukraińcy za przejściem granicznym w Rawie Ruskiej.

Wiele szczegółów zdarzenia wciąż pozostaje niejasnych, a komunikat Ministerstwa Spraw Zagranicznych w tej sprawie jest bardzo zdawkowy. Wiadomo, że do incydentu doszło po ukraińskiej stronie granicy, w odległości kilkaset metrów od przejścia granicznego. W starciu ucierpiał jeden obywatel Polski.

„Trwa śledztwo, które ma odtworzyć przebieg zdarzenia. Mogę jedynie z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że doszło do prowokacji ze strony grupy Ukraińców” – powiedział Konsul Generalny RP we Lwowie Wiesław Mazur.