Policja zatrzymała 25-letniego Ukraińca, drugiego z napastników, którzy brutalnie zaatakowali lubelskiego taksówkarza.

W piątkową noc w Lublinie doszło do napadu na taksówkarza. Policja zatrzymała wcześniej 14-latka – jednego z napastników, a także jego matkę, która była znajomą zaatakowanego mężczyzny. To ona zamówiła u niego kurs, przez co nie mógł spodziewać się on ataku. Drugi bandyta był poszukiwany. Do czasu.

Okazało się, że taksówkarza zaatakował barbarzyńca z Ukrainy, a nastolatek był jego pomocnikiem. Zatrzymany chciał poderżnąć taksówkarzowi gardło, a ten broniąc się, został poraniony w ręce i szyję. Ostatecznie cudem uniknął śmierci i zdołał uciec o własnych siłach. Napastnicy zbiegli z miejsca zdarzenia, a z samochodu ukradli tablet kierowcy. Mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan jest stabilny.