W Baton Rouge w stanie Luizjana doszło do kolejnej strzelaniny. Według pierwszych doniesień nie żyje dwóch policjantów, a kilku jest rannych. Sprawca pozostaje niezidentyfikowany.

Na miejscu zdarzenia pojawił się oddział antyterrorystów. Policja wydała ostrzeżenie skierowane do mieszkańców miasta, by nie zbliżali się do miejsca strzelaniny. Napastnik wciąż nie został ujęty.

Atak jest najprawdopodobniej efektem napiętej sytuacji po interwencji policji sprzed kilkunastu dni, podczas której zginął czarnoskóry mężczyzna. Po incydencie przez Stany Zjednoczone przeszła fala protestów wobec działań służb mundurowych.