Budynek sejmu foto: wikimedia Commons

W 2014 roku Polacy zapłacą w podatkach 418 milionów złotych na utrzymanie Sejmu. Dodatkowo setki milionów złotych pójdzie także na funkcjonowanie pięciu głównych partii politycznych…

Uposażenie w wysokości 9892 zł brutto, dieta poselska 2200 zł i ponad 12 tys. zł na prowadzenie biura. Do tego pieniądze na wynajem mieszkania, darmowe przejazdy koleją, przeloty, zapomogi i pożyczki – Reasumując w 2014r. utrzymanie Sejmu ma kosztować 418 mln zł.

Na funkcjonowanie partii politycznych podatnicy w samym tylko 2012 roku musieliśmy zapłacić 125,5 mln zł w podatkach, to dopiero początek. W tym roku rozpocznie się rozbudowa gmachu sejmu. Głównym argumentem przemawiającym za rozbudową jest niewielka powierzchnia biurowa przypadająca na jednego posła. Koszt inwestycji to 50 mln zł!

Każdemu się „należy”?

Posłowie, zarówno byli, jak też obecni mogą liczyć na zapomogi w wysokości do 2200 zł. Są one przyznawane w szczególnych sytuacjach, ale posłowie korzystają z nich dość często. Na początku tej kadencji o zapomogę ubiegało się 125 posłów… którzy nie weszli do Sejmu. Wypłacono im w sumie ponad 230 tys. zł.

Puste obietnice

Czy nie warto się zastanowić nam ograniczeniem posłów w sejmie? Tak! Platforma Obywatelska obiecywała likwidację senatu i ograniczenie posłów w sejmie w 2007 roku. Czy wychodzi na to, że partia Donalda Tuska znów oszukała wyborców? Czy oszuka kolejny, trzeci raz?