Lech Wałęsa zapowiedział, że pojawi się na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca. „Potwierdzam swoją obecność” – napisał na jednym z portali społecznościowych.

Były prezydent i szef „Solidarności” udostępnił wpis stowarzyszenia „My naród”, które zaapelowało: „My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017, nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!”. Cóż, można jedynie pozazdrościć stowarzyszeniu doboru autorytetów.

Wałęsa potwierdził swoją obecność. Zamierza dołączyć do ludzi, którzy w czasie obchodów ostatniej miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie usiedli w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki uczestników Marszu Pamięci.

Za blokowanie jezdni na drodze marszu policja skierowała 91 wniosków do sądu. Wśród kontrmanifestujących był m.in. błazen i warchoł Władysław Frasyniuk. Zarówno on, jak i Wałęsa, najwyraźniej uważają, że stoją ponad prawem.