23 czerwca Sejm wybrał nowych członków Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. W jego skład weszli m.in.: Sławomir Cenckiewicz, Jan Draus i Krzysztof Wyszkowski. Wybór ten skomentował Lech Wałęsa.

Posłowie zdecydowali, że kandydaci zgłoszeni przez PiS: Sławomir Cenckiewicz, Jan Draus, Piotr Franaszek, Józef Marecki i Krzysztof Wyszkowski wejdą w skład Kolegium IPN-u. Sejm odrzucił kandydatury Ludwika Dorna, Andrzeja Friszke, Bogdana Lisa, Wojciecha Muszyńskiego i Henryka Wujca. Wybór skrytykował Lech Wałęsa (pisownia oryginalna).

IPN przejęty przez PIS i to, w jakim stylu.
Co najmniej dwóch ludzi nie powinno znaleźć się w szeregach IPN.
1. Wyszkowski nie ma żadnych kwalifikacji i PIS musiał zniszczyć poprzednią uchwałę Sejmu w tej sprawie i przyjąć inną by go zatrudnić w IPN.Dodatkowo Wyszkowski przegrał wszystkie możliwe rozprawy sądowe i od lat nie wykonuj prawomocnych wyroków sądowych.
2. Cenckiewicz. Jako pracownik Państwowy zatrudniony w IPN znając wyroki sądowe i stanowisko IPN głosi wszem i wobec na cały świat, pisze gnioty dokładnie przeciwko tym wyrokom i stanowiskom.
Czy tacy ludzie łamiący zasady i prawo wydane w imieniu Państwa mogą być zatrudnieni w tej instytucji Państwowej – 
napisał były prezydent.

Zdaniem Wałęsy tak ukształtowany IPN nie daje szans na uczciwe i sprawiedliwe dochodzenie do prawdy. Dodał on jednocześnie, że odmawia współpracy z tą instytucją.

W związku z powyższym odmawiam udziału w rozmowach i wszelkich kontaktach z tą instytucją i osobami tam pracującymi – zapowiedział.