Przewodniczący obrad Parlamentu Europejskiego zgodnie z nowymi przepisami regulaminu, będzie mógł uznać niektóre wypowiedzi europosłów za rasistowskie i ksenofobiczne. Wówczas może przerwać posiedzenie, nałożyć karę finansową i usunąć wypowiedzi z zapisów audio/wideo – czytamy na ndie.pl.

Artykuł 165 regulaminu wewnętrznego Parlamentu Europejskiego pozwala przewodniczącemu obrad wstrzymać posiedzenie – w przypadku, gdy europarlamentarzysta zacznie posługiwać się tzw. mową nienawiści, lub jego zachowania będą miały charakter rasistowski bądź ksenofobiczny – donosi Associated Press.

Przewodniczący może dodatkowo nakazać usunięcie wypowiedzi z zapisów audio/wideo i nałożyć karę grzywny w wysokości 9 tys. euro.

Niektórzy z europosłów mają obawy, że nowe przepisy regulaminu mogą cenzurować niepoprawne politycznie wypowiedzi. Zwraca się również uwagę na fakt, iż nie jest określone, co dokładnie może być mową nienawiści, więc przepisy mogą być interpretowane wedle własnego uznania.

Amerykańska agencja prasowa Associated Press tłumaczy, że wprowadzone przepisy w PE są tylko reakcją na możliwe zwycięstwo „populistów” w nadchodzących wyborach.