Cyrk przy Wiejskiej znów nadaje. Tym razem oderwane od koryta warchoły z PO, ramię w ramię z .Nowoczesną zablokowały sejmową mównicę w proteście przeciwko cenzorskim zapędom PiSu.

Podczas obrad Sejmu polityk PO, Michał Szczerba miał ze sobą kartkę z napisem: „Wolne media w Sejmie”. Chodzi oczywiście o plany marszałka Kuchcińskiego, który chce ograniczyć dostęp mediów do polityków.

Plany skandaliczne, hasło trafne, ale w ustach niszczącej Polskę i media przez osiem lat Platformy brzmi to co najmniej groteskowo.

Manifestacja posła PO zakończyła się tym, że marszałek Kuchciński zdecydował o wykluczeniu go z obrad. No i się zaczęło. Politycy opozycji wtargnęli na mównicę i zajęli ją uniemożliwiając kontynuowanie prac. Przed Sejmem zbiera się natomiast udzielająca poparcia warchołom tłuszcza spod szyldu KOD-u.

Powtarzam, plany marszałka Kuchcińskiego są skandaliczne, nie należy do tego dopuścić, ale awanturników i prowokatorów, którzy nie mogą przeboleć utraty koryta i którzy wyparli ze swojej pamięci jak traktowali obywateli i niepokornych dziennikarzy przez osiem lat, należałoby rozgonić pałami. Niestety, aby podjąć taką decyzję, potrzeba męża stanu. A tych ci u nas niedostatek.