We włoskim parlamencie przegłosowano ustawę dotyczącą zatwierdzenia związków partnerskich. Wszystko za sprawą rządzącej krajem lewicy.

Włosi od dawna debatują na temat wprowadzenia związków osób tej samej płci. Partie konserwatywne do tej pory blokowały podobne zapędy. Tym razem okazało się to nieskuteczne. Za nowym prawem głosowało aż 369 członków parlamentu, przeciwnych było 193. W ubiegłym roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Włochy łamią prawa obywatelskie, nie zapewniając ochrony prawnej związkom osób tej samej płci.

Monica Cirinna, senator z lobbującej za ustawą Partii Demokratycznej stwierdziła, że to pierwszy krok do zmiany prawa. Dodała, że kolejnym celem lobby LGBT będzie prawo osób homoseksualnych do adopcji dzieci. Nunzio Galantino, Sekretarz Generalny Konferencji Biskupów Włoskich określił ustawę jako „porażkę dla wszystkich”.

Premier Matteo Renzi powiedział z kolei: „To dzień wielkiego świętowania dla wielu. Dla każdego, kto czuje się wreszcie uznany. Dla każdego, kto widzi, że po latach zwrócone mu są prawa obywatelskie”. Renzi traktuje przegłosowanie ustawy jako hołd dla zmarłej działaczki LGBT i członkini swojej partii Alessi Ballini.

 

mn