Rozwiązania wprowadzone w nowelizacji Kodeksu pracy podkreślają zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji pracowników. Dowiadujemy się od sekretarza stanu w kancelarii prezydenta, Andrzeja Dery. W sobotę weszły w życie zmiany w Kodeksie pracy zainicjowane przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Prezydencki minister Andrzej Dera powiedział , że nowe przepisy są odpowiedzią na liczne skargi pracowników przychodzące do Kancelarii Prezydenta. Celem zmian jest zwiększenie ochrony pracowników. – Zgodnie z normą konstytucyjną na państwie ciąży obowiązek ochrony pracowników jako „słabszej strony” stosunku pracy – wskazuje Dera.

– Wprowadzone rozwiązania podkreślają zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji pracowników. Otwarcie zawartego w Kodeksie pracy przykładowego katalogu zachowań noszących cechy dyskryminacji ma na celu spowodowanie, iż każde nieuzasadnione obiektywnymi przyczynami nierówne traktowanie pracowników będzie uznawane za dyskryminację – podkreśla sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

Co więcej? Mobbing.

W wyniku nowelizacji, pracownik może dochodzić od pracodawcy odszkodowania. Również w sytuacji, gdy nie rozwiązał stosunku pracy, ale – na skutek stosowanych wobec niego działań mobbingowych – poniósł konkretną szkodę. Wcześniej jedynie pracownik, który wskutek mobbingu rozwiązał umowę o pracę, miał prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania. W wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę (obecnie płaca minimalna wynosi 2250 zł, zgodnie z zapowiedziami w 2020 r. ma wynosić 2450 zł).

Szczególne uprawnienia dla członków rodziny.

Istotną zmianą w przepisach Kodeksu Pracy jest rozszerzenie kręgu osób uprawnionych do urlopu macierzyńskiego. A także do urlopu rodzicielskiego. Mają do tego prawo pracownicy z najbliższej rodziny, np. dziadek, babcia, brat, siostra. Zatem członkowie najbliższej rodziny, m.in.:
– zostają objęci ochroną przed zwolnieniem. Pracodawca nie może rozwiązać z nimi umowy w trakcie korzystania z urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego;
– bezpośrednio po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego, mogą skorzystać z urlopu wypoczynkowego.

Zmiany w świadectwie pracy.

W wyniku nowelizacji zostają wydłużone terminy związane ze sprostowaniem świadectwa pracy na wniosek pracownika. W sytuacji, gdy pracownik dopatrzy się błędów w świadectwie pracy, może wystąpić o jego sprostowanie. Do 6 września 2019 r. miał na to 7 dni. Z kolei, od 7 września 2019 r. pracownik może w ciągu 14 dni od otrzymania świadectwa pracy wystąpić z wnioskiem do pracodawcy o sprostowanie świadectwa pracy. Natomiast w razie, gdy pracodawca nie uwzględni wniosku pracownika, pracownik ma 14 dni na skierowanie sprawy do sądu pracy. Z kolei w razie niezawiadomienia przez pracodawcę o odmowie sprostowania świadectwa pracy, pracownik może wnieść żądanie sprostowania świadectwa pracy do sądu pracy.

 

Ella Zaradzka