Foto: Wikimedia Commons

Portal polskaniepodlegla.pl, poinformował że prezesowi Ruchu Narodowego może grozić nawet rok więzienia. Wszystko przez to, że Winnicki nazwał byłego komendanta głównego policji Marka Działoszyńskiego „bandytą w mundurze”.

11 listopada 2014 roku, Robert Winnicki w wywiadzie telewizyjnym nazwał ówczesnego szefa policji „bandytą w mundurze” i „politycznym pachołkiem”. Teraz warszawska prokuratura, poinformowała że został w tej sprawie skierowany akt oskarżenia przeciwko liderowi Ruchu Narodowego. Został oskarżony o „znieważenie”, a grozi mu za to nawet rok więzienia.

Najważniejsze są moje słowa dotyczące „politycznego pachołka”, które wypowiedziałem wcześniej, co również jest w aktach sprawy. Wszystko działo się w momencie gdy policja na zlecenie rządzących konfiskowała polskie flagi, herby, biła i zamykała młodych patriotów. W wypadku gdy komendant policji działa na zlecenie rządzących, wykonując ich polityczne rozkazy, nie można myśleć inaczej, dlatego nie poczuwam się do winy – mówi Robert Winnicki portalowi polskaniepodlegla.pl.