To już koniec współpracy Przemysława Wiplera i Stowarzyszenia Republikanie z Polską Razem Jarosława Gowina. Kilka godzin temu Janusz Korwin-Mikke na swoim Facebookowym profilu napisał: „Republikanie wystąpili z koalicji z PRJG”. Tą informację potwierdził już Jarosław Gowin, jak i sam zainteresowany.

Gmach Sejmu RP.
Foto: Paweł Kubala

Jutro o 11:30 ma się odbyć konferencja prasowa Przemysława Wiplera, na której poda szczegóły swojej decyzji. „Rzeczpospolita” spekuluje, że może rozpocząć współpracę z Kongresem Nowej Prawicy. Jak można przeczytać na stronie internetowej gazety, Wipler miałby stworzyć koło poselskie powiązane z partią  Janusza Korwina-Mikke. „Rz” podaje, że „W rozmowach o jego powołaniu mają brać udział posłowie niezależni, jeden polityk koalicji rządzącej i członkowie Solidarnej Polski, którzy nie chcieli współpracy z Gowinem, ale są skłonni dołączyć do notującej coraz lepsze wyniki w sondażach KNP.”

Stworzenie takiego koła mogłoby więc także doprowadzić do rozpadu Solidarnej Polski, co przewiduje się już od jakiegoś czasu, o czym pisaliśmy niedawno na naszym portalu. Co ciekawe, ostatnim posłem reprezentującym partię kierowaną przez Korwina-Mikke był Leszek Samborski. Początkowo, po swoim wejściu do Sejmu w 2004 roku (zamiast Pawła Piskorskiego, który trafił do Parlamentu Europejskiego) reprezentował UPR, ale wkrótce później przeszedł do Platformy Obywatelskiej. Czy po 10 latach „korwiniści” wrócą jutro do Sejmu? A jeżeli tak, to jak trwały czasowo będzie ten powrót? Czas pokaże.

na podstawie: rp.pl, onet.pl, facebook.com, planktonpolityczny.blox.pl