Obłęd. Władze Krakowa rozważają otwarcie w krakowskich szkołach klas dwujęzycznych – z językiem ukraińskim oraz nauką historii i kultury Ukrainy.
Z inicjatywą stworzenia dwujęzycznych klas w krakowskich szkołach wyszedł konsul generalny Ukrainy w Krakowie Oleg Mandiuk.
We Lwowie mamy dwie szkoły, w których wszystkie przedmioty są nauczane po polsku. To zwykłe państwowe placówki. Tymczasem w Krakowie nie ma na razie nawet jednej klasy, w której ukraińskie dzieci uczyłyby się swego ojczystego języka – powiedział Mandiuk.
Jak przypomina portal kresy.pl, tych dwóch sytuacji nie należy porównywać. Polacy żyjący we Lwowie są bowiem obywatelami Ukrainy i żyją tam od pokoleń, tymczasem Ukraińcy w Polsce są zwykłymi zarobkowymi imigrantami przybyłymi do naszego kraju zaledwie kilka lat temu.
Mandiuk chce, aby w krakowskich szkołach pojawiły się takie przedmioty jak historia powszechna i geografia nauczane w języku ukraińskim oraz język ukraiński właśnie. Zdaniem konsula taki zabieg ułatwiłby młodym Ukraińcom zachowanie swojej narodowej tożsamości.
Dajemy zielone światło […]. Jesteśmy otwarci na klasy z dodatkowym nauczaniem języka ukraińskiego – powiedziała Anna Korfel-Jasińska, dyrektor wydziału edukacji Urzędu Miasta Krakowa.
W pierwszych szkołach projekt ruszyć ma już od września. W pełni dwujęzyczne klasy miałyby powstać do 2018 roku.