Przedsiębiorca i konsultant PR, Jerzy Wysocki, pisze na stronach Warsaw Enterprise Institute, że swobodne dysponowanie swoim mieszkaniem stało się przestępstwem. W życie wchodzi ustawa zabraniająca eksmisji „dzikich” lokatorów.

Prezydent Duda podpisał przygotowaną jeszcze przez poprzedni Sejm nowelizację kodeksu karnego, która wprowadza uznanie za przestępstwo tzw. przemocy pośredniej, czyli utrudnianie korzystania z zajmowanego lokalu mieszkalnego. Przestępstwo będzie zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. „Nikt nie zagłosował przeciwko nowym przepisom. Nikt nie zagłosował za prawem własności!” – pisze Wysocki.

Przypomina on, że „sprawa zaczęła się od tak zwanych czyścicieli, czyli firm windykacyjnych, które działając na rzecz właściciela opróżniały odzyskane lub nabyte budynki z lokatorów. Impulsem były wstrząsające reportaże o stosowanych metodach: wyłączanie prądu, zakręcanie wody, usuwanie okien, uciążliwe remonty. I to wszystko w zgodzie z prawem, co oburzało wrażliwe na krzywdę ludzką media. Wrażliwy na krzywdę Piotr Ikonowicz pobił komornika podczas próby eksmisji, za co został skazany”.

Teraz „dzicy” lokatorzy mogą świętować. „Możecie latami mieszkać w cudzym lokalu, bez umowy i za darmo. Nic wam nie zrobią. Jak spróbują, sami trafią za kratki”.

 

Najwyższy Czas!/wei.org.pl/mn