Nareszcie przestano cackać się z hołotą zakłócającą miesięcznicę smoleńską. Policja usunęła osoby, które usiadły w poprzek ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie, chcąc zablokować przemarsz.

Uczestnicy miesięcznicy mieli przejść w kierunku Pałacu Prezydenckiego, gdzie tradycyjnie przemawiał prezes PiS-u Jarosław Kaczyński. Policja przenosiła pojedynczo osoby blokujące ulicę poza policyjny kordon, wzywając kontrmanifestantów przez megafony do opuszczenia miejsca przemarszu.

Funkcjonariusze wcześniej odgrodzili barierkami część Krakowskiego Przedmieścia.

Polska Policja właśnie nas zaatakowała. Policja już nie stosuje konstytucji, a stała się prywatną ochroną PiSu – napisano na Facebooku Obywateli RP.

Jedyny zarzut do polskiej policji jest taki, że ze spacyfikowaniem bydła nie potrafiącego uszanować żałoby i pamięci zmarłych czekano tak długo.