Foto: Michał Górski/parezja.pl

Dziś w południe, na kieleckim Rynku miała miejsce konferencja prasowa Kongresu Nowej Prawicy i Stowarzyszenia Republikanie. Powodem była uchwała Rady Miasta związana z pomocą osobom zagrożonym eksmisją.

Jako pierwszy głos zabrał prezes kieleckiego oddziału Kongresu Nowej Prawicy – Dawid Lewicki. Na wstępie poinformował o wspólnej liście Nowej Prawicy i Stowarzyszenia Republikanie w nadchodzących wyborach samorządowych:  Na początku chciałbym ogłosić, iż z naszych list do Rady Miasta będą startować przedstawiciele Republikanów, którzy dzisiaj są z nami ze względu na zbieżność poglądów, idei jakie wyznajemy, ze względu na to jak chcemy zmieniać miasto Kielce. Zawarliśmy współpracę i kandydaci z tegoż Stowarzyszenia będą startować ze wspólnej listy Nowej Prawicy.

Następnie Dawid Lewicki przeszedł do tematu konferencji: Dziś na konferencji spotkaliśmy się, by zwrócić uwagę na to jak złodziejskie ustawy wchodzą w życie. Ze względu na to, że Rada Miasta uznała iż sporo osób jest zagrożonych eksmisją, ludzie płacący uczciwie czynsz będą płacić za tych, którzy tego czynszu nie płacą. My zwracamy uwagę na to, że nie istotne jest jaka to będzie suma – 100 000 czy nawet 10 milionów, tylko chodzi o sam fakt że to jest niesprawiedliwe. Ze względu na to, że dzisiaj tych ludzi jest powiedzmy 10, za chwilę ich będzie 100 a za następną chwilę będzie ich 1000. Z roku na rok tych ludzi będzie coraz więcej bo jeśli jeden nie płaci a płaci za niego ktoś inny, to takich spraw będzie przybywało. Dlatego my się temu sprzeciwiamy i nasi radni, kiedy się tylko pojawią, będą robić wszystko by tą ustawę znieść. Skandalem jest, gdy w przypadku gospodarstwa domowego na jednego mieszkańca przypada 1000 złotych – takich ludzi, którzy zarabiają mniej a płacą czynsze regularnie jest naprawdę wiele – i mają płacić za tych, którzy czynszu nie płacą. Tak więc tu nie chodzi o liczby a o sprawiedliwość. Tak jak powieszono Janosika, tak trzeba tych ludzi zamknąć w kryminale.

Jako drugi głos zabrał Krzysztof Pająk ze Stowarzyszenia Republikanie: Wiemy, że jest sporo osób które mają problemy socjalne. Jednak ta ustawa Rady Miasta w żaden sposób nie rozwiązuje tych problemów. Przekazywanie pieniędzy publicznych na zadłużenia, które powstały przez dłuższy okres czasu na pewno nie rozwiąże tego problemu albowiem to jest działanie doraźne. Dla nas jest to uchwała typowo propagandowa. Zastanawiające jest to, że uchwalono ją dopiero w roku wyborczym. Czy radni miasta Kielce nie znali sytuacji socjalnej mieszkańców? Jeżeli nie znali, to znaczy że nie wykonują właściwie swoich obowiązków. Natomiast jeżeli są tak wrażliwi na panującą biedę i niesprawiedliwość jest rozwiązanie. Niech zrzekną się swoich diet. W tym momencie pieniądze przeznaczane na diety, będą przeznaczane na specjalny fundusz który będzie pomagał osobom w trudnej sytuacji materialnej czy też życiowej. Same zasady dotyczące udzielania pomocy osobom zagrożonym eksmisją w Kielcach są dosyć irracjonalne. Dlaczego? Ponieważ ich celem jest m.in wypracowanie nawyku regulowania należności z tytułu opłat czynszowych. To tak jakbyśmy chcieli kleptomana oduczyć kraść. Wiele osób mających problemy to są osoby, które nie płacą nie od pół roku, ale od roku czy dwóch. Ci ludzie są eksmitowani z jednego mieszkania do drugiego i w tym nowym mieszkaniu cała procedura się powtarza. Nadmienić należy jednak również, że jest sporo osób oczekujących na mieszkania komunalne. Zatem skoro są osoby, których nie stać na płacenie to nie darujmy im 85% zadłużenia, tylko wspomóżmy ich poprzez tworzenie nowych miejsc pracy które pozwolą im regularnie, na bieżąco spłacać czynsz. Sami później zdecydują czy ich stać na lokal w takim metrażu a nie innym. Przypomnę, że w centrum Kielc Wydział Spraw Mieszkaniowych proponował nie raz i nie dwa mieszkania komunalne, za które sobie życzył 100 złotych samego czynszu, bez mediów. Zatem albo twórzmy politykę opartą na realiach, albo tak jak obecnie radni twórzmy politykę na czas wyborów. Spójrzmy na emerytów. Osoba starsza idzie najpierw do administracji i opłaca czynsz a dopiero później myśli jak resztę pieniędzy zagospodarować. Tutaj jest odwrotnie i temu się stanowczo sprzeciwiamy.

Po oficjalnej części Dawid Lewicki odpowiedział na kilka pytań portalu parezja.pl, dotyczących działalności Nowej Prawicy po ewentualnym wprowadzeniu swoich przedstawicieli do Rady Miasta. Jednym z postulatów tego środowiska jest likwidacji Straży Miejskiej: Straż Miejska w 2014 roku ponad 6 milionów. Niektórzy się tłumaczą, że musi istnieć bo daje mandaty i z tych mandatów jest zwrot. Po pierwsze to jest zupełna nieprawda a po drugie ten zwrot po raz kolejny idzie z naszych kieszeni tak więc ten koszt wzrasta. W budżecie zostało założone, że te mandaty będą wynosić około 700 000 złotych. Tak więc w tym momencie ta straż już nas kosztuje 7 milionów. Faktycznie co oni robią? Jeżdżą samochodami po pijanemu tak jak ostatnio, wjeżdżają jeden w drugiego tak więc się nudzą. Oni sobie patrolują, nic pożytecznego z tego nie ma oprócz tego że według nich pożyteczne jest zakładanie blokad na koła czy spisywanie babci, która pod sklepem handluje czosnkiem. My natomiast uważamy, że jeśli ktoś chce pracować to nie można go za to karać. Straż Miejska jest więc instytucją całkowicie zbędną. 

Kolejny postulat Nowej prawicy, to uwolnienie Kielc, ponowne umożliwienie przejazdu samochodami przez Centrum: Nie wiadomo właśnie w czyim interesie działa pan prezydent Lubawski. Powinien być reprezentantem obywateli, a obywatelom zależy na tym by kupować tanio i dobrze. A jeżeli będziemy zamykać centrum Kielc, jeśli będziemy zamykać firmy które mogłyby powstawać, jeśli będziemy nakładać coraz wyższe podatki od nieruchomości jak to się dzieje w Kielcach to siłą rzeczy przedsiębiorczość będzie spadać i ludzie będą ubożeli. Pan prezydent robi wszystko, by handel przeniósł się do galerii a w galeriach istnieją tylko wielkie sieci. A mali przedsiębiorcy nie mają szans konkurencji z nimi tak naprawdę bo te sieci są przygotowane i mogą przez kilka lat ponosić straty, byle tylko przez kilka lat zachować swoją markę. Druga sprawa to to, że duże sieci nie płacą takich podatków jak mali przedsiębiorcy. Chciałem zwrócić uwagę, że około 80% PKB wytwarzają właśnie te małe i średnie przedsiębiorstwa. Dlatego my będziemy usilnie walczyć, by szansę dać każdemu by były to równe warunki.

Na koniec Dawid Lewicki odniósł się do kwestii klubu Korona Kielce, który od kilku lat pozostaje w rękach miasta i pomimo wielu prób do dziś nie udało się znaleźć dla niego prywatnego sponsora: Po pierwsze obecna sytuacja jest olbrzymim obciążeniem a po drugie powiem to z perspektywy kibica, my byśmy bardzo chcieli żeby ten klub był w stanie konkurować z najlepszymi. A w tej chwili on tylko trwa i marnotrawi się te pieniądze. Trzeba znaleźć sponsora, żebyśmy mogli funkcjonować jak Legia czy Lechia, która znalazła całkiem niedawno prywatnego sponsora. Nie ma tam żadnego klubu, na który wydaje się tak wiele pieniędzy jak na Koronę. W ostatnim rankingu, który obejmuje drużyny które poczyniły ostatnio najmniejszy lub największy postęp Korona zajęła ostatnie miejsce. Byliśmy nawet za Widzewem bankrutującym i Zagłębiem, które także wydaje miliony z państwowej kasy i spadło do I ligi. Także uważamy, że to jest bezsens by klub był finansowany z kasy podatników. To są ludzie, którzy zarabiają małe pieniądze i z czysto ludzkiego punktu widzenia ktoś kto zarabia 2 tysiące miesięcznie musi płacić na pensję piłkarza, który zarabia 40 tysięcy. To jest po prostu niesprawiedliwe. Trzeba znaleźć sponsora, ale mam wrażenie że tutaj nie wszystkim na tym zależy, szczególnie w urzędzie prezydenta.