Dziś zgodnie z decyzją zatwierdzoną przez mołdawski parlament odbędą się przeniesione, z końca ubiegłego roku wybory parlamentarne w Mołdawii. Sytuacja przedwyborcza od początku była bardzo napięta, gdyż dwie największe partie od lat prowadzą zaciętą wojnę.  W ostatnich dniach kampanii nie brakowało gróź i wzajemnych oskarżeń z obydwóch stron. 

 

Źródło : tvn24

Sytuacja jest na prawdę napięta

Jak piszą Deutsch Welle Vitalie i Robert Schwartz ostatnie dni kampanii politycznej przypominały bardziej zły kryminał niż zwykłą kampanię przedwyborczą. Zarówno Maia Sandu lider opozycji jak i drugi z proeuropejskich liderów opozycji Andrei Nastase z bloku ACUM poinformowali prasę, że zostali otruci rtęcią. Jak twierdzą lekarze wysoka dawka rtęci w ich organizmie jednoznacznie wskazuję na ingerencję z zewnątrz. Z kolei bliska prorosyjskiemu prezydentowi Igorowi Dodanowi w piątek opublikowała odręczną notatę z dokładnym planem zamordowania prezydenta. Z kolei Moskwa błyskawicznie poinformowała o wszczęciu postępowania przeciwko szefowi rządzącej Demokratycznej Partii Mołdawii (PDM) Vladowi Plahotniucowi .

Źródło : wiadomości.com

Chodzi o około 500 mln euro !

Jak twierdzi mołdawska prasa całe dochodzenie jest ściśle związane z praniem brudnych pieniędzy na terenie Rosji tzw. („Russian Laundromat”). Już w piątek rano rosyjskie MSW rozpoczęło dochodzenie przeciwko Vladowi Plahotniucowi oraz jego wspólnikowi. Warto wspomnieć, że postepowanie wszczęte przeciwko Vladowi jest już drugim z kolei, pod koniec ubiegłego roku został oskarżony o udział w podwójnym morderstwie. Są podejrzani o nielegalne transakcje dewizowe, za pomocą których wprowadzili blisko 37 mld rubli, czyli około 500mln euro. Jednak jak twierdzo Plahotnic i jego partia jest to próba ingerencji Rosji, która ma na celu umocnienie w walce wyborczej pozycji prorosyjskich socjalistów prezydenta Dodona.

Na szeroką skalę 

Skala całej afery jest większa niż myślano do tej pory i obejmuję także inne państwa na terenie Unii Europejskiej. W środę do akcji włączyli się również niemieccy śledczy, którzy zabezpieczyli na terenie Niemiec nieruchomości oraz gotówkę wartą niemal 40 mln euro. Lecz jest to tak na prawdę ułamek całej sumy. Również przez banki na terenie Łotwy i Mołdawii wyprano i wyprowadzono z Rosji 20 mld euro. Co ciekawe w całą aferę są zamieszane również polskie instytucje.

Dwie strony Mołdawii 

Jak wiemy społeczeństwo Mołdawii jest podzielone na mniej więcej równoważne dwa obozy proeuropejski oraz prorosyjski. Socjaliści Dodona są otwarcie promoskiewscy, natomiast PDM Plahtoniuca, która uważa się za partię prozachodnią, często wykorzystuję swoją pozycję polityczną do celów ekonomicznych oligarchy i jego świty. Cały czas da się zauważyć wpływ Rosji w byłej republice radzieckiej, zwłaszcza w małych miastach i na wsi. Jak zapewnia Igor Dodon, gdy wygrają wybory wówczas Mołdawia wypowie umowę stowarzyszeniową podpisaną w 2014 roku z Unią Europejską.

Źródło : sputniknews.com

Szara rzeczywistość i realia 

Sytuacja Mołdawii nie jest ciekawa, a według Banku Światowego ponad 20 procent z niespełna 3,5mln mieszkańców kraju żyję na skraju ubóstwa, a ich średnia płaca wynosi zaledwie 300 euro. Według danych i najnowszych statystyk prawie jedna trzecia ludności pracuję za granicą, głównie w Rosji oraz na terenie Unii Europejskiej. Ogromny wpływ na całą sytuację w państwie ma „zamrożony konflikt”, który ma miejsce w separatycznym, prorosyjskim regionie Mołdawii, z kolei w Naddniestrzu ciągle stacjonują rosyjskie siły zbrojne. Nowa ordynacja wyborcza, powtarzające się represje wobec społeczeństwa obywatelskiego nie zwiastują dobrze, szczególnie przed wyborami. Zwłaszcza, że wybory te nie tylko zadecydują o nowym rządzie w Kiszyniowie, ale również zadecydują jakim kursem pójdzie Mołdawia, czy będzie proeuropejska czy tez prorosyjska. Ale tego już niebawem się dowiemy.

 

Zobacz nasz ostatni artykuł : https://parezja.pl/konwencja-pis-przemowienie-jaroslawa-kaczynskiego-i-nowe-obietnice-wyborcze/