komorUbiegający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski jechał dziś zabytkowym tramwajem. Środek transportu, w czasie podróży wypadł z torów. Nikomu nic się nie stało.

Tramwaj jechał do Lutomierska, a wykoleił się w Konstantynowie Łódzkim. Wśród pasażerów był prezydent Bronisław Komorowski. Monika Haszcz z biura prasowego sztabu Bronisława Komorowskiego, poinformowała że nikomu nic się nie stało.

Tam się nic poważnego nie stało. To był zabytkowy tramwaj. Jechał po bardzo starych torach. Przód mu podskoczył i się wykoleił. Normalnie tam wszystkie tramwaje jeżdżą, nigdy się nic nie działo. My mieliśmy pechaPrezydent wysiadając śmiał się, że chyba mu to specjalnie zrobiliśmy, że to wszystko było zaplanowane – stwierdziła.

Sam Komorowski, na tweeterze napisał:

Jedziemy dalej. Była mała niespodzianka, ale wszyscy wyszli bez szwanku